Chleb pszenno- żytni
Witajcie!
W Warszawie zawsze brakowało mi dobrego pieczywa. Nie wiem czy to kwestia tego, że go nie ma, czy że nie szukałam dostatecznie długo. Najlepszym rozwiązaniem tego problemu jest samodzielne pieczenie chleba. Dlaczego tak długo się za to zabierałam??
Nie ma nic lepszego niż domowy chleb na niedzielne śniadanie. Tym bardziej, że jest to jeden z moich pierwszych chlebów robionych bez maszyny. Spróbujcie sami, ogromna satysfakcja gwarantowana!
Struktura chleba jest dość zbita. Mąka żytnia i płatki owsiane są ciężkie, więc chleb raczej bardzo nie urośnie. Mimo to jest bardzo smaczny :)
Do miseczki wsypuję łyżkę mąki, 150 ml letniej wody, cukier i drożdże. Mieszam wszystko i odstawiam na chwilę w ciepłe miejsce aby drożdże zaczęły pracować. Przygotowuję pozostałe składniki, dodaję do nich wyrośnięte drożdże i zagniatam ciasto. Chwilę je wyrabiam i odstawiam na ok 2 h do wyrośnięcia. Po tym czasie przekładam ciasto do formy i zostawiam jeszcze na pół godziny. Piekę ok 40 min w piekarniku nagrzanym do 200 stopni. Kroję po ostudzeniu.
Wskazówki:
1. Ciasto wkładajcie do rozgrzanego piekarnika.
2. Polecam dodać orzechy włoskie :)
Smacznego!
W Warszawie zawsze brakowało mi dobrego pieczywa. Nie wiem czy to kwestia tego, że go nie ma, czy że nie szukałam dostatecznie długo. Najlepszym rozwiązaniem tego problemu jest samodzielne pieczenie chleba. Dlaczego tak długo się za to zabierałam??
Nie ma nic lepszego niż domowy chleb na niedzielne śniadanie. Tym bardziej, że jest to jeden z moich pierwszych chlebów robionych bez maszyny. Spróbujcie sami, ogromna satysfakcja gwarantowana!
Struktura chleba jest dość zbita. Mąka żytnia i płatki owsiane są ciężkie, więc chleb raczej bardzo nie urośnie. Mimo to jest bardzo smaczny :)
Przepis: (inspiracje tutaj: magicznykociolek, jagodzianacoffee)
2 szklanki mąki pszennej
1,5 szklanki mąki żytniej
1 łyżeczka soli
ok. 15 g świeżych drożdży
pół szklanki płatków owsianych
1/2 łyżeczki cukru
ok. 300 ml wody
Do miseczki wsypuję łyżkę mąki, 150 ml letniej wody, cukier i drożdże. Mieszam wszystko i odstawiam na chwilę w ciepłe miejsce aby drożdże zaczęły pracować. Przygotowuję pozostałe składniki, dodaję do nich wyrośnięte drożdże i zagniatam ciasto. Chwilę je wyrabiam i odstawiam na ok 2 h do wyrośnięcia. Po tym czasie przekładam ciasto do formy i zostawiam jeszcze na pół godziny. Piekę ok 40 min w piekarniku nagrzanym do 200 stopni. Kroję po ostudzeniu.
Wskazówki:
1. Ciasto wkładajcie do rozgrzanego piekarnika.
2. Polecam dodać orzechy włoskie :)
Smacznego!
Wchodzę na Twojego bloga i patrzę oo jaki fajny chlebek - będę musiała upiec :) a tu proszę taka miła niespodzianka :) Jak mi miło, że inspirowałaś się moim chlebkiem :D Wyszedł Tobie idealnie :) Zachęcam do dalszego pieczenia :)
OdpowiedzUsuńMi również jest miło :) Cieszę się, ze smakował :) I lepiej uważaj bo pieczenia chleba uzależnia ;D
UsuńMoja babcia piecze sama chleb i jest sto razy lepszy niż kupny. Zazwyczaj nie zdąży ostygnąć, a już jest zjedzony. :D
OdpowiedzUsuńTo prawda, że w Warszawie ciężko znaleźć dobry chleb, chyba że baaardzo drogi ;/ Ja również muszę się w końcu wziąć za siebie i zrobić własny chlebek ;)
OdpowiedzUsuńAle ślicznie wygląda. ;)
OdpowiedzUsuńMoja babcia też piecze chleb i to jest coś najlepszego na świecie. ;)
smacznie wygląda:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam domowe pieczywo, uwielbiam jego zapach roznoszący się po całym domu aaaah
OdpowiedzUsuńTen chleb wygląda smakowicie ! - pokochałem już Twojego bloga ! :)
OdpowiedzUsuńMusi być pyszny(:
OdpowiedzUsuńchciałabym spróbować :)
OdpowiedzUsuń*blog*
Nigdy nie piekłam chleba, ale zbieram przepisy i mam nadzieję, że kiedyś się za to zabiorę :) Ten projekt wcale nie jest pracochłonny, chodzi o zapisywanie rzeczy, które robi się po raz pierwszy. Wcale nie chodzi o rzeczy, które mają zmienić świat, chodzi o drobnostki, które dopełniają nasze życie... Pomyśl... Jakiego dania jeszcze nigdy nie przyrządziłaś ? : )
OdpowiedzUsuńChlebek wygląda smakowicie, sama chce się zabrać za pieczenie chyba w końcu muszę się przełamać :)
OdpowiedzUsuńo jejuniu chlebek wygląda mega smacznie, uwielbiam takie pyszności z samym masełkiem, mniaam ♥
OdpowiedzUsuń(:
OdpowiedzUsuńMusi być pyszny!! :)
OdpowiedzUsuńhttp://mademoisellejuliet.blogspot.com/
(:
OdpowiedzUsuńpiekę sama i zawsze smakuje najlepiej
OdpowiedzUsuńMnie też ostatnio dopadło szaleństwo na temat pieczenia chleba :D właśnie taki pszenno-żytni chyba pójdzie na pierwszy ogień :))
OdpowiedzUsuń