Tarta z burakami, serem fetą i łososiem.
Witajcie!
To już trzeci przepis dodany dzień po dniu! Jestem z siebie dumna ;) Dziś prezentuję przepyszną tartę, którą zrobiłam jakiś czas temu na domówkę. Zdecydowanie za rzadko używam w mojej kuchni buraków, bo za każdym razem gdy coś z nich zrobię zachwycam się. Tutaj w połączeniu z serem feta i wędzonym łososiem komponowały się idealnie. A do tego jeszcze ten obłędny różowy kolor!
Przepis: (inspiracja: Kwestia Smaku)
ciasto: (przepis ten sam co tutaj)
(podane proporcje wystarczą na 2 spody do tarty)
250 g mąki pszennej
150 g masła
1 jajko
1 łyżeczka soli
(podane proporcje wystarczą na 2 spody do tarty)
250 g mąki pszennej
150 g masła
1 jajko
1 łyżeczka soli
farsz:
2 upieczone buraczki
180g sera feta
200g jogurtu greckiego lub śmietany
100g łososia wędzonego
2 jajka
świeżo mielony pieprz
garść rukoli
Masło kroję w drobną kostkę, dodaję do mąki. Wbijam jajko i dodaję sól. Ciasto szybko wyrabiam rękami. Początkowo rozcieram masło z mąką, a następnie ugniatam tworząc zbite ciasto. Dzielę je na dwie części. Jedną odkładam na zapas :) Pozostałą połowę rozwałkowuję na okrąg i przekładam na formę do tarty. Dokładnie wykładam spód ciastem. Przygotowane ciasto odkładam do lodówki na min 20 min, a najlepiej na kilka godzin.
Upieczone buraczki obieram i kroję w kostkę. Ser feta kroję w kostkę. Łososia dzielę na mniejsze kawałki. W misce łączę jajka, jogurt grecki i pieprz.
Ciasto nakłuwam widelcem, na wierzch wykładam folię aluminiową i obciążam ją ryżem, aby ciasto podczas pieczenia nie urosło do góry. Piekę w temperaturze 190 stopni przez 15 minut, a następnie ściągam obciążenie i piekę jeszcze 10 minut.
Po tym czasie na upieczony spód wykładam ser feta, buraczki i łososia, całość polewam masą z jogurtu i jajek. Całość piekę ok. 30 minut w temperaturze 190 stopni. Po upieczeniu posypuję świeżą rukolą.
Po tym czasie na upieczony spód wykładam ser feta, buraczki i łososia, całość polewam masą z jogurtu i jajek. Całość piekę ok. 30 minut w temperaturze 190 stopni. Po upieczeniu posypuję świeżą rukolą.
Wskazówki:
1. Tartę możecie podawać na zimno i na ciepło.
Smacznego!
ten kolor zachęca by spróbować:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam tarty z burakami. Na pewno spróbuję. :)
OdpowiedzUsuńhttps://jaglusia.wordpress.com/
Wygląda to super. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWygląda to super. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWygląda to super. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWygląda to super. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWygląda to super. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWygląda to super. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWygląda to super. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWygląda to super. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWygląda to super. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFaktycznie samo danie prezentuje się bardzo fajnie i mam nadzieję, że niedługo również będę mogła je zrobić. Ja sobie również zachwalam większość potraw z wykorzystaniem łososia. Ostatnio także spodobało mi się https://mowisalmon.pl/przepisy/tarta-z-lososiem-na-goraco/ gdzie uwielbiam właśnie takie tarty z łososiami.
OdpowiedzUsuń