Bułki pszenne
Witajcie!
Przepis: (ok. 10 szt)
500 g mąki pszennej
30 g świeżych drożdży
1 łyżeczka cukru
1 łyżeczka soli
1 jajko
250 ml mleka
2 łyżki oleju
kminek do posypania
Bardzo lubię w sobotę i niedzielę wcześnie wstawać i celebrować śniadania. To moja ulubiona pora dnia. Nawet w ciągu tygodnia zawsze znajduję czas aby w spokoju zacząć dzień. Wczoraj wieczorem upiekłam pszenne bułeczki, więc dziś miałam podwójną ochotę do wstawania. Ostatnio wszystkie drożdżowe wypieki wspaniale mi wyrastają i chociaż chciałabym Wam je pokazać zazwyczaj jest tak ciemno, że nic nie wychodzi z moich zdjęć. Dziś rano udało mi się złapać trochę światła, więc zapraszam na świeży przepis :)
Przepis: (ok. 10 szt)
500 g mąki pszennej
30 g świeżych drożdży
1 łyżeczka cukru
1 łyżeczka soli
1 jajko
250 ml mleka
2 łyżki oleju
kminek do posypania
Do miseczki wrzucam drożdże, łyżkę mąki i łyżkę cukru, dolewam mleko i mieszam. Odstawiam na 15 minut w ciepłe miejsce, aby drożdże zaczęły pracować.
Do dużej miski wrzucam mąkę, sól, jajko, olej i wcześniej przygotowany rozczyn drożdżowy. Wyrabiam ciasto do uzyskania gładkiej konsystencji. Im dłużej, tym lepiej :) Ciasto odkładam w cieple miejsce do podwojenia objętości. Po tym czasie wyjmuję ciasto, krótko je wyrabiam i dzielę na 10 równych kawałków (po ok. 90 g). Każdy kawałek roluję aby uzyskać wałek, z którego robię supeł i formuję bułeczkę. Odkładam na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i odstawiam w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Na koniec posypuję po wierzchu kminkiem.
Piekę ok. 15 min w temperaturze 180 stopni.
Polecam też:
Pyszne domowe bułeczki, najlepsze jeszcze ciepłe :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe:)
OdpowiedzUsuńświetne Ci wyszły:)
OdpowiedzUsuńPychota :) kiedy Ty znajdujesz na to czas? ;)
OdpowiedzUsuńna razie jeszcze mam czas, ale wkrótce to się skończy ;)
Usuńpiękne CI wyszły! jak z piekarni :-)
OdpowiedzUsuńPiekne i pyszne, aż ma sie ochotę wstawać rano na takie sniadanie :)
OdpowiedzUsuńja wczoraj upiekłam bułeczki drożdżowe z rodzynkami - niebo w gębie :)
OdpowiedzUsuńI tak jak Ty - śniadanie to dla mnie COŚ. Zawsze jem w spokoju zazwyczaj przegladajac co ciekawego w sieci ;)
też uwielbiam celebrować, ale chyba każdy posiłek.. :D
OdpowiedzUsuńChoć fakt- w śniadaniu jest coś wyjątkowego.. :)
Jeszcze takie bułeczki pachnące, mmmm!
Jakie urocze! :)
OdpowiedzUsuń