Kanelbullar, Cinamon Rolls, Cynamonowe bułeczki
Witajcie!
Przepis:
(inspiracja: Zufikowo)
nadzienie:
50 g masła
1 łyżka cynamonu
50g cukru
W misce łączę mąkę, sól, cukier i kardamon. Masło rozpuszczam. Gdy zaczyn jest gotowy dodaję go do mąki razem z masłem i zagniatam ciasto. Przykrywam je ściereczką i odkładam do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na ok 30 min -1 h.
Gdy ciasto wyrośnie rozwałkowuję je na prostokąt, smaruję nadzieniem i zwijam jak roladę. Kroję ją w paski o grubości ok. 1,5-2 cm. Każdą drożdżówkę odkładam na blachę do pieczenia wyłożoną papierem. Zostawiam je do wyrośnięcia na ok pół godziny. Piekę 10-12 min w piekarniku z termoobiegiem w temperaturze 200 stopni.
Wskazówki:
1. Podczas układania drożdżówek na blaszce pamiętajcie o zachowaniu dość dużych odległości, aby podczas pieczenia nie zlepiły się ze sobą.
Dziś przygotowałam cynamonowe bułeczki- Kanelbullar. To jedne z ulubionych przysmaków Szwedów, do tego stopnia, że 4 października obchodzą ich święto. Nie ma chyba lepszego czasu na drożdżowe bułeczki jak właśnie jesień. W cieście można wyczuć dość intensywny smak kardamonu, który tworzy bardzo ciekawe połączenie z cynamonowym nadzieniem.
Przepis:
(inspiracja: Zufikowo)
ciasto:
25 g świeżych drożdży
300 ml mleka
70 g cukru
1 łyżeczka soli
500 g mąki
1 łyżeczka kardamonu
25 g świeżych drożdży
300 ml mleka
70 g cukru
1 łyżeczka soli
500 g mąki
1 łyżeczka kardamonu
nadzienie:
50 g masła
1 łyżka cynamonu
50g cukru
Świeże drożdże rozpuszczam w mleku, dodaję łyżkę cukru i łyżkę mąki. Odkładam na 15 min w ciepłe miejsce aż zaczną pracować.
W misce łączę mąkę, sól, cukier i kardamon. Masło rozpuszczam. Gdy zaczyn jest gotowy dodaję go do mąki razem z masłem i zagniatam ciasto. Przykrywam je ściereczką i odkładam do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na ok 30 min -1 h.
Masło na nadzienie wyciągam odpowiednio wcześniej z lodówki, aby zmiękło. Ucieram je chwilę z cukrem i cynamonem.
Gdy ciasto wyrośnie rozwałkowuję je na prostokąt, smaruję nadzieniem i zwijam jak roladę. Kroję ją w paski o grubości ok. 1,5-2 cm. Każdą drożdżówkę odkładam na blachę do pieczenia wyłożoną papierem. Zostawiam je do wyrośnięcia na ok pół godziny. Piekę 10-12 min w piekarniku z termoobiegiem w temperaturze 200 stopni.
Wskazówki:
1. Podczas układania drożdżówek na blaszce pamiętajcie o zachowaniu dość dużych odległości, aby podczas pieczenia nie zlepiły się ze sobą.
Polecam też:
Mniam! Bardzo je lubię. Ale mi apetytu na nie narobiłaś ;)
OdpowiedzUsuńWyszły Idealne :)
OdpowiedzUsuńWspaniale wygladają, uwielbiam takie:)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają, aż ślinka cieknie :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam te bułeczki, często je robię właśnie jesienią ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam bułeczki z cynamonem ;p
OdpowiedzUsuńŚwietne bułeczki ,bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńkooocham cinnabons <3 nie znam lepszych drożdżówek! :D cuud, miód, malina!
OdpowiedzUsuńo, tak idealne bułeczki na jesień. chętnie spakowałabym je ze sobą do plecaka :)
OdpowiedzUsuńO nie, ja się nimi przejadlam :p parę miesięcy w Szwecji i już mam ich dość. Wole paczki :p
OdpowiedzUsuńAle delikatne, aż mam ochotę ząbki zatopić w takiej bułeczce :)
OdpowiedzUsuńale pyszka! uwielbiam takie bułeczki! cudowneee :-))
OdpowiedzUsuńCynamon - to jest to! Kradnę jedną ;)
OdpowiedzUsuńbardzo je lubię :) fakt na jesień są najlepsze :)
OdpowiedzUsuńCynamonowe PYCHA :) i jak ślicznie wyglądają....
OdpowiedzUsuńjakie ładne Ci wyszły :)
OdpowiedzUsuńJa pierniczę jakie smakołyczki! Jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńo matko, prawie mi ślinka pociekła.. *.*
OdpowiedzUsuńwspaniałe, cynamonowe zakrętasy!: )
OdpowiedzUsuńCynamonowe ciacha są chyba najlepsze :) Pięknie się udały :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te bułeczki, a Twoje wyglądają znakomicie ;)
OdpowiedzUsuń