Tort bezowy z masą kawową i truskawkami

Witajcie!
Chociaż moje urodziny dopiero za 9 dni, już zaczęłam je świętować. Wyjątkowo w moim kalendarzu ostatnio jest więcej imprez niż egzaminów. Dopiero w maju wszystko wróci do normy. Za 3 miesiące i 5 egzaminów kończę studia! :) Sama nie wiem czy cieszyć się czy płakać.

W tym roku postawiłam na tort bezowy, znany również jako pavlova. Ponoć pierwszy raz został upieczony w hotelu Esplande w Perth dla słynnej primabaleriny Anny Pawłowej. Ma w sobie słodycz, piękno i lekkość. Zupełnie jak balet :)
Tort prezentuje się wspaniale. Masa kawowa jest lekko gorzka i wspaniale komponuje się ze słodyczą bezy. Na wierzchu pierwsze truskawki w tym roku! Lepszego tortu urodzinowego nie mogłam sobie wymarzyć!


Przepis (pochodzi z genialnego bloga: mojewypieki)
beza: 
6 białek
250g cukru pudru
1 łyżka mąki ziemniaczanej
1 łyżka soku z cytryny

masa:
250ml śmietanki 30%
250g mascarpone
2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej
2 łyżeczki wody
1 czubata łyżka cukru pudru

truskawki do dekoracji

Białka ubijam na sztywno. Następnie stopniowo, po 1 łyżce dodaję cukier puder i nadal miksuję. Na końcu dodaję mąkę ziemniaczaną i sok z cytryny.
Na papierze do pieczenia rysuję 3 okręgi o średnicy ok 22 cm i formuję 3 bezowe blaty. Piekę w temperaturze 140 stopni przez ok. 60 minut.
Po upieczeniu pozostawiam bezę do ostygnięcia w uchylonym piekarniku. Najlepiej na noc.

Bezpośrednio przed podaniem przekładam tort masą. Śmietankę 30% ubijam. Kawę rozpuszczam w 2 łyżeczkach wody. Do ubitej śmietanki dodaję mascarpone, rozpuszczoną kawę i cukier puder. Miksuję chwilę. Gotową masą przekładam tort i podaję! Smacznego!

Wskazówki:

1. Aby sprawdzić czy białka są już dobrze ubite przechylam naczynie, jeśli nie wypływają oznacza to, że są gotowe.

2. Należy pamiętać, aby cukier puder dodawać stopniowo, to bardzo ważne!

3. Śmietanka 30% powinna być dobrze schłodzona.

4. Bezy są bardzo delikatne i łatwo się kruszą, dlatego najlepiej przekładać je już na talerzu/paterze na której chcecie podać tort.

5. Tort najlepszy jest do ok. 3 godzin po przełożeniu, następnego dnia środkowe bezy trochę tracą chrupkość, ale nadal jest pyszny! :)


Komentarze

  1. Wygląda genialnie.
    http://mondemagiquee.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam tory bezowe, wygląda świetnie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję szybkiej perspektywy ukończenia studiów. Ja nie jestem nawet na półmetku. :P
    Ten torcik zrobiłaś sama?? Jejku, rewelacyjny! Idealny jak z cukierni :D
    Na pewno zrobię, tylko muszę upolować jakąś okazję - zainspirowałaś mnie do stworzenia czegoś tak pięknego! I słodkiego. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. zakochałam się w tym torciku. zdjęcia wyglądają pysznie!
    świetny post :)

    by-mandyrainbow.blogspot.com
    (obserwacja=obserwacja) powiadom mnie w komentarzu jeśli dołączysz do obserwatorów.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuje za udział w mej akcji. Tort z pewnością był pyszny.

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna beza Ci wyszła! Podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Robiłam już 3 razy, a jestem straszna lebiegą jeśli chodzi o ciasta. Przepis genialny ! Na ostatniej imprezie stał 15 minut 😂 polecam !

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty