Leniwe pierogi
Witajcie!
Przepis:
(4 porcje)
500 g sera białego
3 jajka
2 i 1/4 szklanki mąki
pół łyżeczki soli
bułka tarta
olej
woda do gotowania
Białka oddzielam od żółtek i ubijam na pianę. W misce mieszam ser, mąkę, sól i żółtka, delikatnie wyrabiam ciasto. Na koniec delikatnie dodaję białka i wyrabiam ciasto. Będzie bardzo klejące, ale tak ma być. Na stolnicę wysypuję mąkę i przekładam 1/4 ciasta. Formuję delikatnie wałek, który kroję nożem na małe pierożki. Leniwe wrzucam do gotującej się, osolonej wody i gotuję 2 min od momentu wypłynięcia na wierzch. Podaję od razu.
Bułkę wsypuję do rondelka i podgrzewam aż zbrązowieje. Dolewam olej. Gotową bułką polewam pierogi leniwe.
Smacznego!
Wskazówki:
1. Im bardziej "luźne" ciasto tym lepiej. Nie wyrabia się go długo, tylko miesza do połączenia składników.
2. Leniwe możecie podawać również na słodko, np. z cukrem i cynamonem.
Dziś prezentuję danie, które kojarzy mi się z dzieciństwem. Gdy byłam małym dzieckiem uwielbiałam babcine pierogi leniwe. Chyba nawet bardziej niż te tradycyjne. Zawsze gdy babcia je przygotowywała przybiegałam jej pomagać. Największą frajdę sprawiało mi formowanie małych pierożków i wrzucanie ich do wody. Dodatkiem do leniwych była zawsze bułka tarta. Jedni dodawali sól, inni cukier i wszyscy ze smakiem zajadaliśmy obiad. Jakiś czas temu postanowiłam, że nauczę się robić babcine leniwe. Sprawa nie była prosta, po drodze zaliczyłam kilka porażek, ale wytrwale próbowałam, aż w końcu mi się udało opracować własny sposób, i choć nigdy nie dorównam babcinym leniwym, to moje są bardzo dobre, lekkie i delikatne.
Przepis:
(4 porcje)
500 g sera białego
3 jajka
2 i 1/4 szklanki mąki
pół łyżeczki soli
bułka tarta
olej
woda do gotowania
Białka oddzielam od żółtek i ubijam na pianę. W misce mieszam ser, mąkę, sól i żółtka, delikatnie wyrabiam ciasto. Na koniec delikatnie dodaję białka i wyrabiam ciasto. Będzie bardzo klejące, ale tak ma być. Na stolnicę wysypuję mąkę i przekładam 1/4 ciasta. Formuję delikatnie wałek, który kroję nożem na małe pierożki. Leniwe wrzucam do gotującej się, osolonej wody i gotuję 2 min od momentu wypłynięcia na wierzch. Podaję od razu.
Bułkę wsypuję do rondelka i podgrzewam aż zbrązowieje. Dolewam olej. Gotową bułką polewam pierogi leniwe.
Smacznego!
Wskazówki:
1. Im bardziej "luźne" ciasto tym lepiej. Nie wyrabia się go długo, tylko miesza do połączenia składników.
2. Leniwe możecie podawać również na słodko, np. z cukrem i cynamonem.
Uwielbiam leniwe polane właśnie bułką.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie.
Leniwe są smaczne na słodko i wytrawnie :) Szkoda ze mi ich mama nie robiła...
OdpowiedzUsuńLubię, lubię wszelkie odmiany klusek :) I na słodko i na pikantnie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam! Wyglądają smacznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię, przypomina mi się moje ukochane przedszkole gdzie dostawaliśmy leniwe nieomal na życzenie :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam nie babcine, ale mamine. Aż się głodna zrobiłam na samą myśl :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam <3
OdpowiedzUsuńUWIELBIAM :) koniecznie posypane jeszcze cukrem :)))
OdpowiedzUsuńUwielbiam, jadłam wczoraj :) Z tym że u mnie nazywa się to 'kluski leniwe', ewentualnie 'kopytka leniwe' i je się tylko polane masełkiem, bez bułki i cukru :)
OdpowiedzUsuńJa też spotkałam się z różnymi nazwami, w zależności od regionu Polski :) Pozostaję przy tej którą używała moja babcia :) A nazwa z podkarpacia ;)
Usuńnigdy nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda tylko ja bym zjadła bez bułki tartej bo nie lubię :)
Nigdy nie robiłam,nawet nie jadłam . Może to dziwne, ale u mnie w domu się ich o prostu nie jadało...
OdpowiedzUsuń