Cytrynowe ciasteczka

Witajcie!
Gdy za nami Wszystkich Świętych zaczynam powoli myśleć o Bożym Narodzeniu. Pewnie myślicie, że jestem szalona, ale ja uważam, że dobra organizacja i zaplanowanie wszystkiego dużo wcześniej jest postawą sukcesu. Cały weekend piekłam pierniczki, które teraz czekają spokojnie w puszkach na grudzień. Przepis na nie pojawi się już wkrótce na blogu. Dzisiaj przedstawiam Wam mocno maślane, cytrynowe ciasteczka. Są szybkie i łatwe w przygotowaniu. Idealnie nadają się do popołudniowej kawy :)


Przepis (ok. 50 szt):

2 szklanki mąki pszennej
200g masła
1 jajko
1 szklanka cukru
1/2 łyżeczki sody
starta skórka z 1 cytryny
1 łyżeczka soku z cytryny
szczypta soli

Masło i cukier ucieram mikserem na gładką masę, podczas miksowania dodaję jajko, skórkę i sok z cytryny. Na stolnicę przesiewam mąkę, sól i sodę. Do mąki dodaję utartą masę i zagniastam ciasto. Powinno być plastyczne. Jeśli za bardzo się lepi dodaję mąkę. Gotowe ciasto wkładam na 30min do lodówki. Po tym czasie rozwałkowuję na posypanej mąką stolnicy i wykrawam dowolne kształty.
Piekę w temp. 180 stopni przez ok. 8min.

Wskazówki:

1. Wszystkie składniki powinny byc w temperaturze pokojowej.

2. Ciasteczka wkładajcie do rozgrzanego piekarnika.

3. Kontrolujcie stopień wypieczenia ciasteczek, czasem 8 minto za dużo. Wszystko zależy od piekarnika. 

Smacznego!

Komentarze

  1. kocham takie proste ciasteczka do herbatki

    OdpowiedzUsuń
  2. O mniam, jak dawno nie robiłam cytrynowych ciasteczek...

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Zapomniałam napisać, ze dodaje się ją do ciasta! Dziękuję za zwrócenie na to uwagi! :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty