Szwedzkie pierniczki Pepparkakor
Witajcie! Wiem, że już prawie po świętach i przepis na pierniczki jest nie na miejscu, ale niektóre smaki są ponadczasowe i mimo, że nie wszystko już smakuje tak samo jak w Wigilię, to warto je upiec. W tych ciasteczkach bardzo mocno jest wyczuwalny smak melasy i przypraw korzennych. Jeśli lubicie cieniutkie, chrupiące ciasteczka, które można długo przechowywać zapraszam na przepis :)
Przepis zawiera moje modyfikacje i pochodzi z bloga Moje Wypieki
Przepis:
150 g melasy- u mnie trzcinowa
110 g masła
100 g cukru
375 g mąki pszennej
1/2 łyżeczki cynamonu
1/2 łyżeczki kardamonu
1 i 1/2 łyżeczki mielonego imbiru
1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
1/4 łyżeczki soli
1 jajko
2 łyżeczki przyprawy korzennej do piernika
W garnuszku podgrzewam melasę, masło i cukier, aż do połączenia składników. Odstawiam je do wystygnięcia. W misce mieszam wszystkie składniki za pomocą miksera z końcówką do mieszania ciasta. Gdy zacznie formować się ciasto zagniatam kulkę i wkładam ją na co najmniej 2 godziny do lodówki. Po tym czasie wałkuję ciasto na posypanej mąką stolnicy na grubość ok 3mm i wycinam dowolne kształty. Ciasteczka piekę w temperaturze 170 stopni ok 8min.
Wskazówki:
1. Ciasto może być lepiące, jednak moje leżało w lodówce całą noc i nie było z nim żadnych problemów.
2. Uważajcie na czas pieczenia, bo ciasteczka szybko się przypalają.
3. Ciasteczka muszą być szczelnie przechowywane, inaczej nie będą chrupiące.
Smacznego!
Przepis zawiera moje modyfikacje i pochodzi z bloga Moje Wypieki
Przepis:
150 g melasy- u mnie trzcinowa
110 g masła
100 g cukru
375 g mąki pszennej
1/2 łyżeczki cynamonu
1/2 łyżeczki kardamonu
1 i 1/2 łyżeczki mielonego imbiru
1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
1/4 łyżeczki soli
1 jajko
2 łyżeczki przyprawy korzennej do piernika
W garnuszku podgrzewam melasę, masło i cukier, aż do połączenia składników. Odstawiam je do wystygnięcia. W misce mieszam wszystkie składniki za pomocą miksera z końcówką do mieszania ciasta. Gdy zacznie formować się ciasto zagniatam kulkę i wkładam ją na co najmniej 2 godziny do lodówki. Po tym czasie wałkuję ciasto na posypanej mąką stolnicy na grubość ok 3mm i wycinam dowolne kształty. Ciasteczka piekę w temperaturze 170 stopni ok 8min.
Wskazówki:
1. Ciasto może być lepiące, jednak moje leżało w lodówce całą noc i nie było z nim żadnych problemów.
2. Uważajcie na czas pieczenia, bo ciasteczka szybko się przypalają.
3. Ciasteczka muszą być szczelnie przechowywane, inaczej nie będą chrupiące.
Smacznego!
Jej, jakie cieniutkie! Ja zdecydowanie wolę taką wersję pierniczków. Nie wykluczam, że zagoszczą u mnie za rok :)
OdpowiedzUsuńpycha :) dziękuję za udział w akcji :)
OdpowiedzUsuń