Tarta z kurczakiem, fetą i brokułem.
Witajcie!
Zapraszam na tartę, kisz, quiche. Jak kto woli :) Na spodzie i po bokach kruche ciasto, w środku masa z jajek i śmietany w której zanurzony jest kurczak, ser feta i warzywa. Upiekłam ją na spotkanie majówkowe ze znajomymi. Chciałam coś co będzie fajnie pasować do piwa i słonecznej pogody. Udało się! Mam nadzieję, że wszystkim obecnym smakowało :)
Przepis:
ciasto:
1 i 3/4 szklanki mąki pszennej
2 łyżki mąki żytniej (opcjonalnie)
150g masła
1 jajko
3-4 łyżki startego sera żółtego
nadzienie:
1 szklanka śmietany 18%
1 łyżka mąki
5 dużych jajek
1 cebula
1 pierś z kurczaka
tymianek
czosnek
pieprz sól
1/2 pomidora
200g sera feta
1/2 brokuła
3-4 łyżki startego sera żółtego
Mąkę przesiewam na stolnicę. Masło kroję w kostkę, dodać do mąki. Dosypuję ser żółty. Rozcieram masło z mąką. Dodaję jajko i szybko zagniatam ciasto. Wkładam je na godzinę do lodówki. Po tym czasie rozwałkowuję i wykładam nim tortownicę wysmarowaną masłem i wysypaną bułką tartą. Ciasto nakładam na dno i brzegi, nakłuwam widelcem. Tortownicę wkładam na 15 min do lodówki. Rozgrzewam piekarnik do 180 stopni. Ciasto wkładam do nagrzanego piekarnika na 20-25 minut.
Przygotowuję nadzienie: śmietanę miksuję z jajkami i mąką, odstawiam. Kurczaka kroję w kostkę, obtaczam przyprawami i podsmażam. Przekładam do osobnej miski. Cebulę szklę na oliwie. Brokuła gotuję 5 min, aby lekko zmiękł, ale się nie rozpadł. Pomidora i ser feta kroję w kostkę.
Na podpieczony spód wykładam kurczaka, cebulę, brokuła, pomidor i ser feta, wlewam nadzienie ze śmietany i jajek. Wierzch posypuję startym serem żółtym. Piekę 40-45 min w temperaturze 180 stopni.
Studzę stopniowo i podaję. Smacznego!
Wskazówki:
1. Przepis jest dość uniwersalny i do środka możecie dać ulubione składniki. Polecam szczególnie szpinak i pieczarki.
2. Tartę możecie podawać na ciepło i na zimno.
3. Śmietanę można zastąpić jogurtem naturalnym.
Zapraszam na tartę, kisz, quiche. Jak kto woli :) Na spodzie i po bokach kruche ciasto, w środku masa z jajek i śmietany w której zanurzony jest kurczak, ser feta i warzywa. Upiekłam ją na spotkanie majówkowe ze znajomymi. Chciałam coś co będzie fajnie pasować do piwa i słonecznej pogody. Udało się! Mam nadzieję, że wszystkim obecnym smakowało :)
Przepis:
ciasto:
1 i 3/4 szklanki mąki pszennej
2 łyżki mąki żytniej (opcjonalnie)
150g masła
1 jajko
3-4 łyżki startego sera żółtego
nadzienie:
1 szklanka śmietany 18%
1 łyżka mąki
5 dużych jajek
1 cebula
1 pierś z kurczaka
tymianek
czosnek
pieprz sól
1/2 pomidora
200g sera feta
1/2 brokuła
3-4 łyżki startego sera żółtego
Mąkę przesiewam na stolnicę. Masło kroję w kostkę, dodać do mąki. Dosypuję ser żółty. Rozcieram masło z mąką. Dodaję jajko i szybko zagniatam ciasto. Wkładam je na godzinę do lodówki. Po tym czasie rozwałkowuję i wykładam nim tortownicę wysmarowaną masłem i wysypaną bułką tartą. Ciasto nakładam na dno i brzegi, nakłuwam widelcem. Tortownicę wkładam na 15 min do lodówki. Rozgrzewam piekarnik do 180 stopni. Ciasto wkładam do nagrzanego piekarnika na 20-25 minut.
Przygotowuję nadzienie: śmietanę miksuję z jajkami i mąką, odstawiam. Kurczaka kroję w kostkę, obtaczam przyprawami i podsmażam. Przekładam do osobnej miski. Cebulę szklę na oliwie. Brokuła gotuję 5 min, aby lekko zmiękł, ale się nie rozpadł. Pomidora i ser feta kroję w kostkę.
Na podpieczony spód wykładam kurczaka, cebulę, brokuła, pomidor i ser feta, wlewam nadzienie ze śmietany i jajek. Wierzch posypuję startym serem żółtym. Piekę 40-45 min w temperaturze 180 stopni.
Studzę stopniowo i podaję. Smacznego!
Wskazówki:
1. Przepis jest dość uniwersalny i do środka możecie dać ulubione składniki. Polecam szczególnie szpinak i pieczarki.
2. Tartę możecie podawać na ciepło i na zimno.
3. Śmietanę można zastąpić jogurtem naturalnym.
Fantastyczna! Uwielbiam takie połączenie smaków!
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie! Chętnie się skuszę :>
OdpowiedzUsuńwygląda smacznie
OdpowiedzUsuńWygląda bosko, a smakuje na pewno tak samo
OdpowiedzUsuńWygląda baaaardzo apetycznie! Mniam!
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy :)
Mm, tarta idealna, składniki, które cudownie trafiają w moje kubeczki smakowe. :)
OdpowiedzUsuńKonkretna tarta. Peeeełno pysznego nadzienia - jadłabym aż by mi się uszy trzęsły ;D
OdpowiedzUsuńAle świetny pomysł. :)
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja :)
OdpowiedzUsuńtaką tartę na piknik bym chętnie zabrała :)
OdpowiedzUsuńSzału nie ma. Wczoraj zrobiłam.... pierwszy i ostatni raz
OdpowiedzUsuń